Coraz bardziej złożona konstrukcja pojazdów w przypadku zdarzeń drogowych stawia zespoły ratownicze przed poważnym wyzwaniem. Aby uwolnić uwięzione w pojeździe osoby trzeba niejednokrotnie rozcinać karoserię. Tu bardzo liczy się czas. Sytuacja komplikuje się dodatkowo, kiedy mowa o pojazdach napędzanych paliwami alternatywnymi, gdzie w przypadku elektryków czy hybryd dochodzi kwestia bezpieczeństwa operatora.
Aby zespoły ratownicze miały możliwość działać szybko i bezpiecznie, powstała idea kart ratowniczych. To wspólna inicjatywa zorganizowana przez Związek Dealerów Samochodów, Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego i Państwową Straż Pożarną.
- Karta Ratownicza nie tylko przyspiesza akcje uwalniania poszkodowanych z rozbitych samochodów, ale również pozwala w szybki sposób poznać schemat budowy pojazdu oraz lokalizacji systemów, które mogą zagrażać bezpieczeństwu akcji ratowniczej. Dzięki temu, zespoły odnajdują również bezproblemowo lokalizację pirotechnicznych napinaczy pasów, poduszek powietrznych, zbiorników paliwa czy przewodów wysokiego napięcia, bo to one są najbardziej niebezpieczne zarówno dla poszkodowanych jak i ratowników - powiedział Paweł Tuzinek, prezes Związku Dealerów Samochodów.
Co ważne, każdy właściciel pojazdu może szybko i bezpłatnie tą kartę wygenerować. Wystarczy wpisać numer rejestracyjny pojazdu. Zrób to już dziś oraz poinformuj klientów swojego warsztatu o tej akcji!
Kliknij TUTAJ.
- Dlaczego karta ratownicza w samochodzie jest ważna? Badania mówią nawet o 30-procentowym skróceniu czasu na akcji ratowniczej. To są bardzo cenne sekundy i minuty kiedy pomagamy osobom poszkodowanym w wypadkach. A pomagamy bardzo dużo. W ubiegłym roku to jest 74 tysiące zdarzeń na drogach, a w 2022 to jest już 27 tysięcy interwencji jeżeli chodzi o wypadki. Widać, że praktycznie przy każdym z tych zdarzeń przyda się karta ratownicza - mówi brygadier Karol Kierzkowski, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej.
Ważne jest, żeby karta była wydrukowana w kolorze. Kartę umieszcza się za osłoną przeciwsłoneczną po stronie kierowcy. Dodatkowo na pojeździe należy umieścić specjalną żółto-czerwoną nalepkę, która dla ekip ratowniczych jest informacją, że karta znajduje się w pojeździe.
Zachęcamy też właścicieli warsztatów samochodowych do czynnego udziału w akcji. Chodzi nie tylko o informowanie klientów, ale też dystrybucję specjalnych nalepek, które informują ratowników o posiadaniu takowej karty w pojeździe! Wszystkie informacje znajdziecie TUTAJ.